Spektakl dla ludu?

Można gdybać, czy zmienne decyzje właścicieli Emperii odzwierciedlały ich nastroje, czy były jedynie grą, dzięki której zyskaliby wyższą cenę za biznes. Zdaniem Włodzimierza Gillera, analityka Domu Maklerskiego PKO BP, w postępowaniu Emperii nie należy doszukiwać się podtekstów.

Eurocash

– Wydaje mi się, że Emperia od początku nie była zdecydowana, by przeprowadzić tę transakcję. Wykorzystała więc długie oczekiwanie na zgodę UOKiK-u jako pretekst do rezygnacji z fuzji. Widocznie jednak umowa inwestycyjna była skonstruowana w ten sposób, że stronom bardziej opłacało się wypełnić jej postanowienia. Zwłaszcza, że Emperia „ugrała” niewiele więcej, a Eurocash był zdeterminowany, by kupić Tradis – mówi specjalista.

Wzmocniony Tradisem Eurocash zdetronizował dotychczasowego lidera rynku dystrybucji hurtowej – Grupę Makro. Stał się też spółką skupiającą największą liczbę franczyzowych sklepów spożywczych w Polsce. Według deklaracji przedstawicieli spółki Luisa Amarala warunki współpracy z dotychczasowymi partnerami Tradisu nie ulegną zmianie. Polska Izba Handlu liczy natomiast, że fuzja tylko wzmocni mniejszych detalistów.

-Współpraca Grupy Dystrybucyjnej Tradis z Eurocash wzmocni pozycję negocjacyjną spółek i zagwarantuje jeszcze lepsze warunki handlowe dla ich klientów. Można się spodziewać, że będzie to miało bezpośredni wpływ na poprawę konkurencyjności polskich sklepów wobec zagranicznych sieci wielkopowierzchniowych i dyskontowych – mówi Waldemar Nowakowski, prezes Polskiej Izby Handlu.

Grzegorz Morawski