Nie zapomnij o mnie!

Na dobrą pamięć o tym oraz o wszystkich innych sprawach, które często ulegają zapomnieniu, polecam Vita Buerlecithin. Jest to suplement w postaci płynnej, stanowiący doskonałe pożywienie dla komórek mózgowych. Litrowa butelka kosztuje 35 zł, ale wystarczy na miesiąc, a zalety lecytyny są naprawdę wyjątkowe, szczególnie wtedy, gdy jej podawanie będzie uzupełniane (3 x dziennie) kapsułkami Ginkofaru Forte lub Ginkoflavu (ten drugi jest w sprzedaży promocyjnej, więc można liczyć na niższą cenę). Lecytyna jest pożywieniem, natomiast Ginkofar stanowi środek transportu, ponieważ „wciska się” w najdrobniejsze naczynia krwionośne, dzięki czemu nie pozwala im obumierać, a tym samym przedłużeniu życia podlegają tkanki, do których krew dochodzi.

Lecytyna, jeżeli już dotrze do mózgu na zasadach, o których wspomniałem wyżej, aktywizuje funkcje układu nerwowego i wspomaga procesy przemiany materii, dzięki czemu poprawia się funkcjonowanie całego organizmu, a składniki odżywcze stają się wtedy optymalnie przyswajane.

Spokój, nerwusie!

Niektórzy z nas odznaczają się szybkim mechanizmem reagowania. Jest to z pewnością mechanizm cenny w takich sportach jak ping-pong, judo, boks itp., ale w życiu codziennym rodzi napięcie, ponieważ podświadomie odczuwamy podwyższony stan gotowości na wszystko, co może się zdarzyć. W rezultacie podnosi się ciśnienie, przyspiesza tętno…

Najprościej byłoby łykać tabletki uspokajające, bo pozwalają odczuwać błogi nastrój oraz gwarantują nabrane dystansu do życia. Niestety, tabletki można brać przez miesiąc, góra – dwa. a żyje się jednak dłużej. I właśnie na to dłuższe życie polecam wyciąg płynny z głogu [plus dodatki] pod nazwą Neospasmina. Koszt niewielki, bo tylko 4 zł, natomiast efekty kuracji mogą być bardzo pozytywne, bo już po kilku dniach powinniśmy odczuć zmniejszony stan napięcia, jako że lek działa również rozkurczowo, i nerwowości, dzięki czemu na pewno poprawi się ogólne samopoczucie.